niedziela, 22 listopada 2015

Osip Mandelsztam, Silentium


Nie, jeszcze się nie narodziła,
Jest nadal słowem i muzyką,
Dlatego wszystko, co jest żywe,
Nierozerwalna więź złączyła.

Równy jest oddech piersi morza,
Lecz dzień jest jak szaleniec jasny.
I blade bzy łagodnej piany
W naczyniu czarno-lazurowym.

Niech moje usta znów napełnia
Pierwotnie dana im niemota
Jak kryształowo brzmiąca nuta,
Co czysta jest od urodzenia.

Pozostań, Afrodyto, pianą,
Ty do muzyki, słowo, wracaj,
I serce, ty się serca zawstydź,
Co z życia źródłem jest zjednane.

***

Она еще не родилась,
Она и музыка и слово
И потому всего живого
Ненарушаемая связь.

 Спокойно дышат моря груди,
Но, как безумный, светел день.
И пены бледная сирень
В черно-лазоревом сосуде.

 Да обретут мои уста
Первоначальную немоту,
Как кристаллическую ноту,
Что от рождения чиста!
                                                                                
Останься пеной, Афродита,
И, слово, в музыку вернись,
И, сердце, сердца устыдись,
С первоосновой жизни слито!

1910, 1935


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz