czwartek, 7 lipca 2016

Dobrodziejstwa Internetu-2

Nigdy nie przeczytałabym wierszy Roberta Horana (1922-1981), gdyby Auden nie wybrał ich do redagowanej przez siebie serii młodych poetów amerykańskich (The Yale Series of Younger Poets). Wydany w tej serii w 1948 roku tomik pozostał jedynym w dorobku Horana. Prawie nic poza tym o nim nie wiadomo. Nie obeszło się bez Hominternu (przyjaźnił się z kompozytorem Samuelem Barberem, który wykorzystał jego wiersz "The Queen's Face on the Summery Coin" w swoim cyklu 2 songs (op. 18) z 1942 roku*.)

Edward Mendelson zasugerował, że Auden wybrał wiersze Horana, "zmierzające w kierunku radosnego nonsensu", ponieważ "czuł się w obowązku znaleźć poetów zupełnie niepodobnych do niego samego" ("His next two choices were poets whose work tended towards rhapsodic nonsense; concievably he chose them out od a sense of obligation to find poets entirely unlike himself", E. Mendelson, Introduction to W. H. Auden, Prose, Volume III 1949-55). To przypuszczenie nie wydaje mi się trafne, jeżeli chodzi o Horana. Dla mnie jego wiersze brzmią zdecydowanie wczesnoaudenowsko, i mam mocne poczucie, że to podobieństwo ma swoje źródło nie tyle w zapatrzeniu się w Audenie, ile w patrzeniu w zbieżnym z nim kierunku**.

Robert Horan


Antiphonal Song

What is it eats the hunter's breath
as he picks through the thicket?
The blood that's bound to bleed to death
like a leak in  a bucket.

What is it tires the oarsman so
as he climbs the chaste water?
The love that he leaves and the winds that blow
him on green miles after.

What is it drains the drinker there
at the jumping fountain?
The desert he crossed that brought him there
and the next mountain.


The Queen's Face on the Summery Coin


The queen's face on the summery coin
was never golder nor more regal
than his body's bright and bursting
where once it walked between the the stripes of rain.

The birds swing in their appled cages
and the solid sun will walk
through straw houses where honey rages
churning the light to chalk.

The wind shines on the woody grove.
We live in a copper clock where, on the hour
a polished bell divides the stem and flower
and drains the ghost-built body of its love.

Like the deaf listening for a silence
that follows no sound,
or the sick swung in the balance
between wound and wound,

there is too much eye to see
all but the nearest disorder.
In the sable shadow of this harbor
he lies him down among the singing bees.


Sonnet X


When love is pity then it is perverse;
fed on a stolen fruit, will nourish none,
but, like lost sailors, swing from worse to worse,
whose waves no waters are, whose star's undone.
This coronation of a crippled king
will blacken statues and turn wax the flower;
he cannot kiss whose mouth's devouring
dust for bread and centuries for an hour.

This charity is cool that fools the arms
and set false fires in the dwindled night.
When love is pity, all the blood's alarms
should ring the sleeper from his dead delight.
Then, in red morning, he may see them move,
love and pity down each separate grove.



Kilka dygresji:

* Barber był partnerem życiowym i zawodowym włosko-amerykańskiego kompozytora Geana Carla Menottiego, organizatora festiwalu sztuk w Spoleto, gdzie zagrał jeden ze swoich słynnych koncertów Richter (całkiem urocza historia, jak do niego doszło, bardzo w stylu Richtera, jednak mam nadzieję, że mimo wszystko zapłacono mu za występ ;))

** Owszem, Horan należał do grupy Aktywistów (Activists) (swoją drogą, Auden był ich ojcem chrzestnym, jeżeli chodzi o nazwę, bo przyjęli ją oficjalnie po tym, jak użył tego określenia w przedmowie do wierszy innej poetki z tej grupy, Rosalie Moore) i brał udział w seminarium Lawrence'a Harta, (którego koncepcje Auden dość dokładnie przestawił w tejże przedmowie), jednak jego poezja nie jest jedynie realizacją hartowskiej idei intensywnego (aktywnego) języka poetyckiego, tak jak poezja Tadeusza Gajcego zdecydowanie wykracza poza ramy "katastrofizmu", w porównaniu, na przykład, do poezji Baczyńskiego (zresztą, wykracza w tę samą stronę - formalną, ale za formą w obydwu przypadkach niewątpliwie stoi własny ukształtowany światopogląd).

Skoro doszłam do Gajcego, to dodam, że nie przestaję się dziwić tej łatwości i szybkości, z którą przed IIWŚ rozpzestrzeniały się informacje i trendy kulturalne. Cwietajewa korespondowała z Rilkiem, Achmatowa pozowała dla Modiliani'ego, Auden w latach 20-ch czytał Kawafisa, Lawrence Hart już w latach 30-ch uczył swoich studentów na przykładach z Audena, a Aleksander Messing w 1940 roku w okupowanej Warszawie tłumaczył wierszy Stephena Spendera. Bardziej zadziwiające dla mnie było tylko to, że Brodski spotkał się z Audenem, a Rudolf Nurejev z Erikiem Bruhnem.

Cytat na koniec: "Hobbies," he said. "How did I get off onto hobbies?" (Zooey Glass)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz